Polowanie na niedźwiedzia

Wakacje i po wakacjach, czas ucieka. Rok temu opisywałem Wam pojezierze Brodnickie, w tym roku miałem  przyjemność znów tam pojechać .
Ryby, grzyby, lasy, ścieżki rowerowe i mnóstwo jezior, ale o tym już pisałem.

W tym roku zostałem zaproszony na święto gminy Biskupiec organizowane, jak co roku, w  Dworku w Łąkorzu.
Jadąc tam krętymi drogami, mijając lasy, pola, jeziora myślałem, że w takim miejscu nic ciekawego nie może nas spotkać. Do tego ręcznie pisane drogowskazy i parking na palu u gospodarza przypominały raczej atmosferę wiejskiej potańcówki w remizie niż zapowiedź spektaklu – opisanego przez naszego wielkiego mistrza Adama Mickiewicza polowania na niedźwiedzia z „Pana Tadeusza„.
Na polu koło dworku rozbito namioty w których prezentowano wyroby regionalne: miody, sery, wędzonki, ręcznie malowaną porcelanę. Lasy państwowe rozdawały sadzonki drzew które można spotkać w lasach Brodnickich.
Dla widzów rozstawiono ławy, krzesła i bale słomy. Przed dworkiem postawiono stoły i dekoracje z tamtej epoki.
Spektakl rozpoczęto od odczytania czwartej księgi „Pana Tadeusza” – Polowanie .
Pejzaż  dworku, kostiumy (ręcznie wykonane przez artystów amatorów), konie, nagłośnienie, atmosfera polowania – wszystko to cudownie ilustrowało dzieło naszego Wieszcza.
Po spektaklu miałem przyjemność porozmawiać z panią Ewą Adamczak – organizatorką przedsięwzięcia. Z wielkim entuzjazmem opowiadała o swoich aktorach, o ich przygotowaniach, pracy nad strojami, o zdobywaniu rekwizytów (prawdziwa skóra niedźwiedzia). Miło jest zobaczyć ludzi, którzy znajdują czas by jeszcze pracować społecznie .
Na koniec spektaklu poczęstowano publiczność pieczonym dzikiem – jego smak i zapach czuje do dzisiaj!
Biesiada trwała do późnej nocy, jak z dawien dawna bywało.

Gratulujemy tak fajnego pomysłu i zapraszamy do Brodnicy.

W.K.