W kolejnym odcinku Co słychać! rozmawiamy o trudniej sytuacji Polaków na Białorusi. Pani Krystyna Orłowicz, prezes stowarzyszenia Kresy we Francji wielokrotnie odwiedzała ten kraj i ciekawie opowiada o swoich białoruskich doświadczeniach.Wiele osób nie zdaje sobie sprawy że dawne Kresy to właśni przede wszystkim teren Białorusi i nadal mieszka tam wielu Polaków.
Ostanie wydarzenia na Białorusi związane z aresztowaniem działaczy polonijnych przez białoruskie służby. Zarząd stowarzyszenie Kresy bacznie przygląda się sytuacji w tym kraju i dzieli się swoimi obserwacjami zarówno ze swoimi członkami jak i instytucjami w Polsce które powinny być w stanie zareagować na powstałe problemy i wspierać Polaków na Białorusi jak Wspólnota Polska.
Pani Krystyna opowiada o swojej pierwszej wizycie na Białorusi w roku 1993 którą odbyła w ramach swojej współpracy ze Zgromadzeniem Sióstr Nazaretenek. W czasie tej wizyty odwiedziła Grodno, Szczuczyn, Lidę i Nowogródek. Opowiada też ciekawą jest historia pierwszego przekraczania granicy oraz o tragicznej sytuacji społeczeństwa białoruskiego na początku lat 90-tych.
Pani prezes odczytała też wypowiedź prezydenta Łukaszenki na Białorusi zawierającą groźby pod adresem polskich organizacji .Wypowiada się także na temat roli Andżliki Borys, której aresztowanie zdominowało przekaz polskich mediów pomimo wielu innych przypadków prześladowań polskich działaczy co najmniej tak samo ważnych.
Zapraszamy do obejrzenia całości wywiadu i do komentowania.
